piątek, 2 sierpnia 2013

Pierwsze wrażenie

Pierwsze wrażenie to istotny czynnik dotyczący kontaktów międzyludzkich. Na czym ono polega? Otóż na tym, że na podstawie dosłownie chwili człowiek kreuje w swojej głowie wyobrażenie na temat nowo napotkanej osoby, a potem dosyć kurczowo się owego wyobrażenia trzyma. Niektórzy badacze twierdzą, że efekt pierwszego wrażenia kształtuje się w czasie od 4 do 6 sekund, inni – że od 0,1 do 30 sekund. Tak czy siak wyraźnie widać, jak krótki to przedział czasowy. Należy być świadomym, że te parę sekund może zaważyć w znaczący sposób na dalszych relacjach ze świeżo poznaną osobą.

Jako że pierwsze wrażenie jest wynikiem tylko paru sekund, oczywiste wydaje się, że działa głównie na podstawie zmysłu wzroku. Widzimy obcą osobę i niemal natychmiast wyrabiamy sobie pogląd na temat tego, jaka ona jest i jakie ma cechy charakteru. A o wszystkim wnioskujemy, bazując na tym, jak się ta osoba prezentuje w chwili poznania. Dlatego w przypadku pierwszego wrażenie nie liczą się słowa, ale wygląd i gesty. Ktoś może być niezwykle uprzejmy, inteligentny i błyskotliwy, ale zanim damy mu szansę wypowiedzenia się i przekonania do niego, już wyrobimy sobie określony pogląd na jego temat. A jeśli ten pogląd będzie negatywny, zaobserwowaną potem uprzejmość, inteligencję i błyskotliwość potraktujemy tak, że w jakiś sposób będzie potwierdzała nasz pejoratywny odbiór innej osoby. Tak to działa. Brzmi nieracjonalnie? Cóż, trudno. Pierwsze wrażenie ma niewiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem i logiką. Za to bazuje na emocjach, uprzednim doświadczeniu, intuicji i skojarzeniach.

Pierwsze wrażenie powstaje na bazie chwili, jednak jest niezwykle trwałe i odporne na zmiany. Dlaczego? Gdyż tworzymy sobie określony schemat odnośnie innej osoby. A tak się składa, że my, ludzie, bardzo niechętnie zmieniamy raz ustalone schematy. Wolimy usilnie dopasowywać dalsze informacje tak, aby jakoś pasowały do schematu, niż uświadomić sobie, że się myliliśmy. Dlatego też często dochodzi do tego, że nie zauważamy tych danych, które mogłyby mieć wpływ na zmianę schematu, a za to łatwiej spostrzegamy to, co mogłoby ów schemat umocnić.

Musimy zdawać sobie sprawę, że to, jak się zaprezentujemy innym, będzie wpływało na spostrzeganie nas. Na kilka sekund pierwszego wrażenia składa się to, co robimy świadomie i nieświadomie. Starajmy się kontrolować nasze zachowanie na tyle, na ile to jest możliwe, aby wypaść tak dobrze, jak chcemy. Ale uwaga: każdy człowiek jest inny i inaczej odbiera rzeczywistość. Dla każdego co innego ma znaczenie. To, że według nas określony wygląd i styl jest pozytywny, wcale nie oznacza, że przez inną osobę zostanie odebrany tak samo. Na przykład schludny, porządny, konserwatywny ubiór jednym kojarzy się z kompetencją i elegancją, a dla innych jest po prostu wyrazem sztywniactwa, nudy i braku kreatywności.

Jeśli chcemy kształtować to, jak odbierają nas inni, musimy również pamiętać, żeby prezentując siebie w określony sposób, nie utracić własnej tożsamości. Przecież wolimy, żeby inni lubili nas za to, jacy jesteśmy, a nie za cechy, które nie mają nic wspólnego z nami, ale które usilnie przedstawiamy. Warto też się pilnować przed zaszufladkowaniem w tylko jednej jedynej kategorii, bo potem będzie nam niesamowicie ciężko się z tego wyrwać.

Jednym z obszarów, gdzie pierwszy wygląd ma niebagatelne znaczenie, jest rozmowa kwalifikacyjna. Co prawda już samo CV to jakiś przyczynek do uformowania się pierwszego wrażenia, ale główne znaczenie odgrywa sama rozmowa z potencjalnym pracodawcą. Jeśli kandydat wejdzie do pokoju zgarbiony przygaszony i będzie wykonywać nerwowe gesty, to chociażby potem mówił z sensem i prezentował bogaty dorobek zawodowy, w świadomości pracodawcy może zakiełkować uczucie, że ów kandydat nie nadaje się na dane stanowisko. A wszystko jest wynikiem paru sekund na samym starcie.

Andrzej Sapkowski słusznie prawi, że: Nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie. Dlatego pamiętajmy! Pierwsze wrażenie kształtuje się tylko raz! Nie zmarnujcie tej szansy! Jeśli pierwsze wrażenie na temat danej osoby będzie pozytywne, ta osoba jest potem przychylniej traktowana i lepiej oceniana. Łatwo wybaczyć jej drobne wpadki i potknięcia. A jeśli wrażenie okaże się negatywne, człowiek może stawać na głowie, a i tak nie zmieni zdania o sobie. A jeśli zmieni, to dopiero kosztem wielu wysiłków i czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz